Czwarta generacja konsol w przypadku Segi nadeszła w 1988 roku w Japonii i rok później w Północnej Ameryce i Europie. W USA konsola sprzedawana była pod nazwą Genesis ze względu na brak praw do nazwy Mega Drive na tamtejszym rynku.
Konstrukcja konsoli oparta była na automacie arcade Sega System 16 i procesorze Motorola 68000. W sumie na tę 16-bitową konsolę ukazało się ponad 900 gier, a po dokupieniu specjalnej przystawki, można było grać w gry z poprzedniej generacji Segi Master System.
Sega Mega Drive odniosła ogromny sukces na amerykańskim i europejskim rynku, gdzie w sprzedaży pokonała odwiecznego wroga: Nintendo. Gorzej radziła sobie na rynku japońskim, gdzie poddała się silnej konkurencji ze strony Super Famicon i NEC PC Engine.
Kiedy w 1994 roku nadeszła era 32bit, Sega miała na swoim koncie 29 milionów sprzedanych jednostek. Sega postanowiła wypuścić do konsoli dwie przystawki, które miały pozwolić dotrzymać kroku konkurencji. Napęd CD - Sega CD (sprzedaż 2,7 miliona jednostek) oraz dostawka 32 bitowa - Sega 32X (sprzedaż 665 tysięcy jednostek). Tak jak wtedy, tak i teraz, drogie przystawki do konsol nie odnoszą sukcesów i dodatkowo dezorientują klientów.
W 1993 roku ukazała się odchudzona wersja konsoli nazwana po prostu Sega Mega Drive II oraz Genesis II. Nowe wersje współpracowały z przystawkami Sega CD oraz Sega 32X. Sega sprzedawała swoją konsolę do 1997 roku (w sumie 40 milionów jednostek), ale wskutek sprzedaży licencji i zapasów magazynowych firmom trzecim, Mega Drive jeszcze przez jakiś czas cieszył się popularnością na budżetowych rynkach. W 1995 roku Sega wydała przenośną konsolę Sega Nomad, która pozwalała na odpalanie gier z Segi Mega Drive wydanych na kartridżach.
Sega Mega Drive potrafi przykuć do telewizora. Stary Mortal Kombat daje radę i całkiem dobrze nadaje się na oldschoolowe imprezy. Nadal stosunkowa niska cena systemu i ogromna biblioteka gier, czyni ją dostępną dla każdego, kto chciałby wrócić do starych czasów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz